Dopiero teraz relacje:) a co tam:) słońce wychodzi, klimat sie zmieni, i serduszko szybko bije patrzac na ,,chmurke":) no i wspomnienia wracaja:) rozpoczelismy podroz 22 lipca-> droga do wegorzewa. po drodze nocka 3 godzinki na strasznej stacji gdzies za łodzią. a potem stolyca. udało sie na szczescie w miaaaare dobrze przejechac:)i jadymy dalej:) Pogoda nie była najgorsza:) ale szału tez nie było:) dojechalismy w koncu do Węgorzewa. a to nasze miejsce noclegowe:) pewien baaaardzo miły ksiadz pozwolil nam na skorzystanie z podworka koscielnego z woda i pradem:) super
Tego samego dnia jeszcze koncert na rynku jazzowy i do wyrka:) nastepnego dnia pojechalismy na twierdze do gizycka. jest ogromny parking darmowy przed sama twierdza dlla tych dzikich z kamperowiczów:) i tez wykorzystalismy sobie na przerwe obiadowa:) 3 dni pozniej w drodze bylismy juz w strone-> Malbork:) Po dordze wilczy szaniec: święta lipka i malbork:) Nocowalismy na parkingu obok mc donalds blisko zamku. darmowy dostap do internetu... cisze, spokoj od 12 w nocy i calodobowy bilet parkingowy 8zł:) po 2 godzinach naszego postoju od razu znalazło sie 3 innych camperków przy nas:) i wieczorem spektakl na zamku- gra swiateł i dzwięków:) suuuper:) i tyle na dzisiaj:) 2 dni spedzone w pieknym miescie Malbork a potem dalej nad morze. ale to jutro:) dobranoc:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz